Niegdyś w Jerozolimie śląc płaszcze i gałązki palm, a dziś w Popowicach przynosząc palmy. Wtedy przed Jezusem jadącym na osiołku, teraz przed ukrytym w kapłanie. Wówczas z okrzykami Hosanna Synowi Dawidowemu, a aktualnie z odczytaniem ewangelicznego tekstu i śpiewem pieśni. Tak wierni przeżywali Niedzielę Palmową 12 kwietnia w Kaplicy św. Maksymiliana Marii Kolbego.